Bariloche – kradzież, naziści i walka o życie

Bariloche – kradzież, naziści i walka o życie

Ze stolicy Urugwaju do Bariloche, do którego zmierzamy jest do pokonania dystans 2100 km. Mamy tam umówionego hosta, u którego możemy zostać tak długo jak tylko chcemy. Nie ukrywamy, że przez couchsurfing nieco się rozleniwiliśmy i staramy się jak najmniej czasu spędzać…

Życie na Kanarach 3

Życie na Kanarach 3

Żeglowanie z Gran Canarii na Teneryfę ze względu na duże fale nie należało do najłatwiejszych. Dziewczyna kapitana i szwedzi złapali chorobę morską, wymiotując co 15minut. Ja nie czułem się najlepiej schodząc pod pokład, ale siedząc na zewnątrz nie odczuwałem żadnych negatywnych skutków…

Indonezja – początek i zderzenie z nową kulturą – Małe Wyspy Sundajskie

Indonezja – początek i zderzenie z nową kulturą – Małe Wyspy Sundajskie

Zrzucamy kotwicę w największym mieście Timoru Zachodniego – Kupang. Wiemy, że nasz legalny pobyt zacznie się dopiero za 3 dni po wbiciu pieczątek do paszportu, więc pierwszego dnia kroki po indonezyjskiej ziemi stawiamy dość nieśmiało będąc tu nie do końca…

Wyspy Towarzystwa – część II – Bora Bora i pożegnanie z Polinezją

Wyspy Towarzystwa – część II – Bora Bora i pożegnanie z Polinezją

Moc “Mana” – mityczny koncept odziedziczony przez Polinezyjczyków od Ma’ohi, który opiera się na bogach i wielkich wojownikach z wielu lokalnych legend. „Maną” można określić podstawową prawdę życiową, siłę, moc, piękno, wspaniałość, potęgę, prestiż i wiele innych najlepszych cech, którymi…

Wietnam

Wietnam

Wietnam jest państwem szybko rozwijającym się, więc spodziewam się bogactwa w porównaniu do krajów, w których przebywaliśmy w ostatnich miesiącach. Słyszane po drodze opinie dają ogromne oczekiwania. Zobaczmy zatem jak to wygląda – zaczynajmy. Wietnam Wietnam jest socjalistyczną republiką z…

Tag: Markizy

Markizy, część II

Jest pierwsza w nocy, kapitan wchodzi do mojej kajuty – czas wstawać! Jest ciemno, ale ciepło. Tu zawsze jest ciepło, w końcu jestem w tropikach. Przecieram oczy i wychodzę na zewnątrz. Jestem zaspany…  Jeszcze 4 godziny temu mieszaliśmy tequilę z…



Markizy, część I

Odległość pomiędzy Galapagos, a Markizami jest ogromna. W naszym wypadku jest to dokładnie 3200 pokonanych mil morskich, których przepłynięcie zajmuje nam 24 i pół dnia, ze średnią prędkością 5,5 węzłów. Zamknięci na kilku metrach kwadratowych, w cztery osoby, bez większych…