14. Argentyna

W albumie: tygodniowa wizyta w Buenos Aires, powrót z Urugwaju i droga na Patagonię z kradzieżą naszych wszystkich rzeczy i wsadzeniem cygana do więzienia, wizyta w Bariloche, lodowiec Perito Moreno, Rio Gellagos, Ziemia Ognista z Rio Grande oraz Ushuaia, czyli sam koniec świata i… sami nie wiemy gdzie wylądujemy i co jeszcze nas spotka 🙂 Wszystko przed nami!

Argentyna wita!
Wcześniej jednak spacerek przez most łączący oba kraje: Argentynę i Paragwaj.
Kima na pace 🙂 W czasie jazdy mieliśmy kontrolę policji, która o dziwo pozwoliła spa…
Spanie w namiocie niedaleko stacji benzynowej. Cień <3

Z początku ten kierowca nie chciał nas zabrać, ale wystarczyło dać do zrozumienia, że…
Bueeenoooos!
Chodnik z poezją. Zaczynamy zwiedzanie.
Dźwiga drzewo

Cmentarz de La Recoleta
Leżą tu najznamienitsze osobistości Buenos Aires

Fontanna Floralis Generica
Palmy i wysokie budynki! Kwintesencja tego miasta.
Widać obelisk!
Obelisco

Selfie pod obeliskiem. Co on tu robi? Do poczytania na blogu 🙂
Budynek Kongresu. Na przeciw po drugiej stronie ulicy cała masa bezdomnych.
Kolorowe autobusy 🙂
La Boca i Caminindo 🙂

Kolorowe małe Rio. Podobne do tego z Asuncion 🙂
Dzień po śmierci Davida Bowiego miasto postanowiło wyświetlić koncert artysty na tele…
Zajadamy obiadek 🙂
Wizyta w szpitalu i wyniki krwi na dengę. Wszystko wporzo, można jechać dalej!

Spacerek z Emilio nad La Platę.
rzeka La Plata
Melanż start!

Imprezowy Olo 🙂
Olo rozkazuje tańczyć!
🙂
Pamiątkowe!

Spotkanie z Pacholską! Kupiliśmy sobie po piwku. Miało byś delikatnie, ale idąc do sk…
Oluś jest szczęśliwy <3
Oluś dostaje buziaka 🙂
Pacholska wącha pachę Olusia 🙂

Gołąbeczki <3
Miało być z lotu ptaka, ale Olek miał ważniejsze rzeczy do roboty 😉
Pożegnanie z Pacholską 2.
Chcieliśmy się odwdzięczyś naszemu hostowi za gościnę. Pierwsze w życiu naleśniki……

Mógł wybrać, który mu się najbardziej podoba.
Sposób podania 😀
Hola hola! Praktyka czyni mistrza. Druga tura perfekcyjna!
Caaałyy dzień laaabyyy <3

Pranie nam pospadało :/
Pożegnanie z hostem i jego znajomymi 🙂
Po tygodniu spędzonym u Emilio ciężko było ponownie wrócić na drogę 🙁
Kolacja w Carrefourze w Gualaguaychu. Ostatnim mieście przed Urugwajem.

Ciśniemy na pace do Urugwaju!
Argentyno, zaraz wracamy!
Katedra Matki Boskiej w Lujan.
Policyjna obława na naszego złodziejaszka zakończona sukcesem!

6 radiowozów na akcji
Jedziemy składać zeznania
Oluś zeznaje
Akta naszej sprawy 🙂

Nasz ancymonek 🙂 Aktualnie za kratkami 🙂 Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jaka to …
Odzyskane!
Nocka na komisariacie z sympatyczną policją. + pizza i mate 🙂
Zachód na YPF’ie

3 godziny i nic :/
Pies się bawi
Dobry transport z pozytywną rodzinką jadącą 2000 km do Ushuai.

W drodze do Bariloche poznajemy dwie Argentynki, które podobnie jak my jadą na stopa …
Po kilku dniach od wyjazdu z Urugwaju nareszcie dojeżdżamy do Rickiego – naszego host…
Obwózka po mieście z Rickim.

BARI BARI BARILOOOOCHEEEE!!!
Typowe domki jak w Zakopcu 🙂

Hidden Lake (Ukryte Jezioro)
Plaża z wulkanicznym popiołem
Po całym dniu zwiedzania zasłużona kolacja. Ricki przygotował tradycyjne w tym region…
Kościół 🙂

Wysyłamy pocztówki! Cena za znaczek w Patagonii sprawiła, że będziecie musieli na nie…
Ławka przed skateshopem

Idziemy w góry
Początek nie najgorszy 🙂
W drodze do schroniska. Oluś nie daje rady.
Śnieeeg!

ZIMA 😀
Refugio Lopez
Dobry widoczek ze schroniska
Jest co podziwiać 🙂

Pieseł na stole dojada okruszki
Jeziorko w drodze na szczyt
W drodze powrotnej byłem tak wykończony, że piłem wodę prosto z tego jeziora.

Wspinamy się
Dłuuga droga przed nami
Oluś ma lęk wysokości i speniał. Wchodzę sam!
Cerro Lopez zdobyty!

Panorama ze szczytu
Dla takich widoków było warto 🙂

Robiąc to zdjęcie nie wiedziałem, że zszedłem w drugą stronę i czeka mnie ponowny pow…
A tu już pożegnanie z naszym hostem Rickim.
Tłusty czwartek bez pączków 🙁
Po tygodniu pobytu opuszczamy Bariloche. Kierunek El Calafate i lodowiec Perito Moren…

Autostop zaskoczył. Lecimy do przodu
Z fotografem 🙂 Robimy zdjęcie na route 40.
Oczywiście pod bacznym nadzorem Olka.
Chmury sążne

Siedzi zdjęcia na ruta cuarencie. Ruta cuarenta (droga 40) to bardzo popularna droga…
z GoProsa
Na stacji w Gubernador Costa spotykamy Chorwata, który podobnie jak my łapie stopa do…
Księdza zastajemy w Kościele i od razu pozwala nam spać w salce. Jest to najdalej na …

Poczęstował nas też PYYYYYYSZNĄĄĄĄĄ zupą! Lepiej być nie może!
Z samego rana lecimy dalej
Pierwszy raz w życiu stop na ADR’ce (TIR’y ze specjalnym pomarańczowym znaczkiem tran…

Łapanie stopa na takich zadupiach nie należy do przyjemnych. Szczególnie bez jedzenia…
Ale nawet i na takich zadupiach można coś złapać! Dobry stop 350km do przodu!
Dzieciaki na pace jadą 🙂

Typowe małe miasteczko po środku niczego na Patagonii.
Koniec jazdy. Dniówka 400-500km zrobiona.
Idziemy na wolotówkę z Gubernador Gregores
Rzeczka

PAKA!
I tak 1.5 godziny 😀

Droga do Tres Lagos pozostawiała wiele do życzenia 🙂 Za nami tylko kurz 🙂
W KOOOŃCUU EL CALAFATE!
Tu dziś kimamy. Jeden budynek: policja (po lewej) i nasz squocik (po prawej) 😀
Pobudka i lecimy na lodowiec!

Konkurencja była spora (3 osoby łapały przed nami) ale udało nam się złapać najszybci…
Jazda na lodowiec!

W tle coś tam już widać
Perito Moreno!

Selfik i miło spędzone 3 godziny na lodowcu

Bryła lodowa przed chwilką dosłownie wpadła do wody 🙂
Panorama. Ten widok wart jest swojej ceny 🙂

Ja
i Olo
Prosili nie siadać. Usiadł.

Ostatni rzut oka i powrót do El Calafate.
Wracamy.
Przed snem jeszcze spacerek po mieście. Sklepy pozamykane, patrzysz na wystawe a tu k…

Ten kolor laguny…
Ponownie na drodze! Tym razem kierunek: koniec świata, czyli USHUAIA – ZIEMIA OGNISTA…
Rodzinka z Rio Gallegos, która uratowała nas przed zamarznięciem. Wspasniali ludzie, …
Rio Gallegos!

Spacerek po cmentarzu. Do tablic pamiątkowych róznych osób rodzina wkłada nieboszczyk…
Rio Gallegos – jedno z najbrzydszych i najzimniejszych miast Argentyny.
Wejście do domu hardkorowe!
Jedziemy ze zwariowany psem.

i jego zwariowaną właścicielką 🙂 Szkoda, że granicę przekraczamy na popych bo padło …
Qumpelosy!
W oczekiwaniu na prom poznajemy parę 66-latków z Paragwaju, którzy nie mając wiele wy…
Oto pomyslodawca wyprawy. Pierwszy etap: Paragwaj – Ushuaia – Alaska: 3 lata.

Po dwóch godzinach oczekiwania na prom w końcu wjeżdżamy. Do przepłynięcia cieśnina M…
Tędy Magellan z ekipą popylali dookoła świata.
W Rio Grande przyjmuje nas na tydzień Cristina, która zabrała nas na szkołę tańca tan…
Rio Grande

Najbardziej realistyczny pomnik człowieka jaki widzieliśmy. Nawet z bliska wydaje się…
’plaża’
Pomnik walczących w wojnie o Falklandy i wszechobecne w Argentynie znaki 'Las Malvina…
Argentyńska ruletka.

Kucharzymy.
Kluski śląskie z mielonym. Efekto końcowy. Magdo Gessler zapraszamy!
W drodze rewanżu Cristina po kursie tanga zaprasza nas na empanadas!!! Solidna porcja…

Droga na Ushuaie.
z Cristiną!
Tak wygląda KONIEC ŚWIATA!

Coś chyba poszlo nie tak.

Atakujemy na marinę w poszukiwaniu jachtostopa na Antarktydę!
Pytamy.

Udaje nam się znaleźć jachtostop z dwójka austriaków do Puerto Montt w Chile, do któr…
Pierwsza łajba już jest!

Aleksander odpoczywa na łonie natury.
Do końca lutego teoretycznie jeszcze pływają jachty na Antarktydę więc piszemy CVke i…
My i nasze Curriculum Vitae
Podczas pobytu na martinie znajdujemy taką oto łódź, na którą wchodzimy pod osloną no…

My i nasz nowy domek 😉
Świętujemy zakończenie kolejnego etapu podróży. Ushuasia i koniec świata zdobyta!…
Było za zimno, więc wracamy dokończyć na naszej łajbie.
Litr whisky i PEPSI

Pan termometr – pan domu
Olo nad ranem zaniemógł, ale ostatecznie po długiej walce udaje mi się wyciągnąć go n…
Spacerek na lodowiec.
Widok na Ushuaię i kanal Beagle’a

Jadą świry na kamieniu po sniegu.
Po kilku godzinach wspinaczki docieramy na miejsce.
Dalszy spacer i jazda po lodowcu tylko z przewodnikiem albo specjalistycznym sprzętem…
Zakaz wchodzenia na lodowiec.

Olek poprosil mnie żebym był przewodnikiem. Zgodziłem się. Wchodzimy!
Pierwszy w zyciu trekking po lodowcu 😀 Oczywiście z przewodnikiem i specjalistycznym…
Jeszcze wyżej. jeszcze musisz. Nie weszłeś. 😀
Schodząc z góry spotykamy po raz czwarty w Argentynie stopującego po Ameryce Południo…

Zgadnijcie co to
Rozkładana klawiatura bluetooth do telefonu z Androidem! Nie mogłem się oprzeć, kupił…
Spacerek po mieście i kolejny plac poświęcony Malwinom.

Młodzież hałasuje
Spac

Olek i pingwiny!
Antarktyda 1000km!
USHUAIA
Po trzech dniach opuszczamy najdalej na południe wysunięte miasto świata.

Olo łapie. Tabliczka o Malwinach być musi.
Ponownie wracamy na 3 dni do Rio Grande. Na zdjęciu choinka z opon 😀 Stąd ruszamy do…
Patagonia, czyli nic i 200 kilometrowe dystanse pomiędzy miastami

Pochmurne niebo nad Patagonią.
Owieczka miś i piesek 🙂
Tres Lagos. Kto wpadł na pomysł, żeby na środku pustyni bez żadnego źródła wody wybud…
Ruch na drodze nie powala.

W kooońcu łapiemy. Z drogi zgarnia nas kierowca busa dla turystów. Nas zabiera za dar…
Po chwili kolejny transport. ten sam motyw z busem + zgarniamy po drodze chilijskich …
To schronienie uratowało nam zycie. betonowy kanał pod drogą <3 Nie bylismy pierws…

Podczas łapania zainteresowały się nami konie.
Kiierowca polskiego pochodzenia zaniemógł. Prowadzi Olo. Lecimy 300km do najbliższego…
Po dwóch dniach mamy transport prosto do granicy z Chile! Odsyłamy ponownie do albumu…

Powrót do Galerii